środa, 9 kwietnia 2014

what the hell?!

Nie wierzę..
                 
                                 ...choć wiedziałam, że to się stanie...

       WRÓCIŁ. i...?
                                   ...i  chce zostać...


                                                                                               ...spróbować jeszcze raz.


Nie wiem czy tego chcę. Tak dużo przecierpiałam przez ten związek. Cóż począć? Nie mogę go tak zostawić. Mogę. Obmacywał inną kobietę. W samochodzie. Tak, mogę. Mogę go zostawić. Nie chcę.
Chcę by przy mnie był. Ale bez problemów.



                     Musimy to ukryć. Jeśli mamy być razem to co najmniej przez w ukryciu. Tajemnica. Dziadek go nie lubi, mama, tato, babcia, ojczym. Tylko najwierniejsi zostali przy nim. Rodzina. Cała sie odwróciła. Cieszą się z rozstania. A co ze mną? Ja się nie cieszę. Chcę się cieszyć, a nie mogę. Pomocy? Kto mi pomoże? On. Przytulając mnie i całując w czółko. Jest też inny. Były. Coś czuję. Rzecz jasna do niego. Jest kochany, zabawny i znam go. Szanuje mnie. Lecz czy to dojdzie do skutku?

                                                             Ciekawe czy to już jest miłość? Nie. Nie może być. Papieros. Tak, to jest to co jest mi potrzebne. Idę pomyśleć z papierosem.



farewell. Anonim.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz